+2
Maxima0909 3 marca 2018 21:33
DSC03291-Resizer-800.jpg



DSC03282-Resizer-800.jpg



DSC03250-Resizer-800.jpg



DSC03296-Resizer-800.jpg



DSC03298-Resizer-800.jpg



DSC03300-Resizer-800.jpg


Kiedy zapada zmrok i widoczność mocno się ogranicza, zmysły pracują ze zdwojoną siłą. W nocy dżungla przemawia. Szumi, szeleści, brzęczy, chrumka i pogwizduje. Drapie i huczy. To jedno z najciekawszych doświadczeń w moim życiu. W bardzo komfortowych warunkach, zupełnie bezpieczna, leżąc na wygodnym materacu mogliśmy być częścią tętniącej życiem dżungli, która usypiała swoim zapachem, szelestem i koncertem cykad. Bajka!

DSC03310-Resizer-800.jpg



DSC03320-Resizer-800.jpg



DSC03338-Resizer-800.jpg



DSC03306-Resizer-800.jpg



DSC03348-Resizer-800.jpg




Drugi nocleg mieliśmy spędzić na jeszcze większym odludziu. W jednym z domków na wodzie, na brzegu jeziora Cheow Lan. Aby tam dotrzeć, wykupiliśmy w recepcji Our Jungle House dwudniową wycieczkę z noclegiem w pływającym domku. Orientowałam się wcześniej w kwestii standardu wycieczki organizowanej przez OJH i byłam pewna decyzji.

Jezioro Cheow Lan jest sztucznym zbiornikiem wodnym, powstałym na skutek budowy tamy oraz celowego zalania lasów i terenów rolniczych w dolinie na początku lat osiemdziesiątych. Gdzieniegdzie nadal można zaobserwować pojedyncze, wynurzające się ponad taflę wody drzewa.
Do miejsca docelowego płynęliśmy tradycyjna tajską łodzią ponad godzinę. W takich okolicznościach przyrody, już sama podróż na miejsce jest równie atrakcyjna, co sam jej cel. Duża szybkość łodzi i rozbryzgi wody nie sprzyjały robieniu zdjęć, ale uwierzcie mi na słowo - to jedno z piękniejszych miejsc w Tajlandii, jakie widzieliśmy! Wysokie, wapienne skały porośnięte zieloną roślinnością, odbijające się w krystalicznej, czystej i obłędnie błękitnej wodzie. I te spiętrzone śnieżnobiałe chmury!

DSC03407-Resizer-800.jpg



DSC03350-Resizer-800.jpg



DSC03375-Resizer-800.jpg



DSC03355-Resizer-800.jpg



DSC03399-Resizer-800.jpg



DSC03406-Resizer-800.jpg



DSC03407-Resizer-800.jpg


Po drodze zatrzymaliśmy się przy tzw. bramie parku, czyli trzech charakterystycznych skałach, będących wizytówką Cheow Lan Lake. Przewodnik Bu, zwrócił naszą uwagę na jedna z nich, przypominającą turystę z plecakiem. ;)

DSC03360-Resizer-800.jpg



DSC03365-Resizer-800.jpg



DSC03363-Resizer-800.jpg


Miejsce, w które miało zostać naszym domem na kolejne dwa dni już z oddali skradło moje serce. :o Małe bambusowe, połączone drewnianym pomostem chatki były bardzo proste. W ich wnętrzu leżały jedynie materace i poduszki. Zaniepokoił mnie początkowo brak moskitiery, ale okazała się ona zupełnie niepotrzebna.

DSC03421-Resizer-800.jpg



DSC03425-Resizer-800.jpg



DSC03431-Resizer-800.jpg



DSC03436-Resizer-800.jpg


To miejsce z pewnością nie dla każdego. Domki, w odróżnieniu od tych na drzewie, są bardzo skromne i… nieszczelne ;) O standardzie domków zostaliśmy jednak uprzedzeni w korespondencji z HJO na etapie dogadywania wycieczki, więc nie rozczarowały nas prostotą. Nie standard domków był zresztą w całym tym doświadczeniu priorytetowy. :) A śmiało można tego typu nocleg okrzyknąć mianem "doświadczenia" – o czym miałam się szybko przekonać. ;)
Poza tym, absolutnie fantastyczny koniec świata oznacza zupełny brak zasięgu, czy brak internetu. Brak prądu i światła po godzinie 20. Tu się stawia na prostotę i kontakt z naturą. Reset. Powrót do "przeszłości bez współczesnych zdobyczy techniki". <serca> :D

DSC03433-Resizer-800.jpg


W pierwszy dzień po przypłynięciu i przepysznym obiedzie, zostaliśmy zabrani na dwu godzinny trekking po dżungli.

DSC03447-Resizer-800.jpg



DSC03448-Resizer-800.jpg



DSC03457-Resizer-800.jpg



DSC03473-Resizer-800.jpg



DSC03470-Resizer-800.jpg



DSC03474-Resizer-800.jpg



DSC03476-Resizer-800.jpg



DSC03479-Resizer-800.jpg


Noc była tak spokojna i ciepła, że postanowiliśmy wynieść swoje materace na „werandę” domku i spać pod gołym niebem. Po zmroku, pośrodku dżungli, nawet po upływie czasu wzrok nie przyzwyczaja się do ciemności, więc przed zaśnięciem warto pamiętać o pozostawieniu obok łóżka czołówki, czy choćby komórki, na wypadek gdyby czekała nas nocna przechadzka (wąskim pomostem) do toalety. :P Ale dzięki temu niebywała ilość gwiazd na niebie oszałamiała! Niebo uginało się wręcz pod ich ciężarem. Niesamowite, jak one się tam wszystkie mieszczą! ;-) Nigdy, nawet podczas noclegu na pustyni nie widziałam tak gęsto usłanego gwiazdami nieba. Nigdy tego nie zapomnę!

DSC03481-Resizer-800.jpg



DSC03503-Resizer-800.jpg



DSC03510-Resizer-800.jpg



DSC03522-Resizer-800.jpg



DSC03523-Resizer-800.jpg


Swoją drogą, miałam okazję przyjrzeć się im bardzo drobiazgowo, ponieważ tej nocy nie przespałam ani pół godziny. :D Bujające się na wodzie chatki i pluski wody kołysały do snu. A jakże. Ale dla przeciwwagi, w naszej chatce zadomowił się jakiś bliżej nieokreślony lokator. :O Jego obecność informowały mnie nieustająco-rozbiegane łapki, które nie pozwalały zasnąć. Nie miałam odwagi zajrzeć do środka, choć czegoś większego jak dłoń nie należało się pewnie spodziewać. ;) Ciemność jednak robi swoje. Brak moskitiery, szczebelków i światła pobudzały moją wyobraźnię na tyle skutecznie, że przeleżałam na „stand-by-u” do rana. :evil: :lol:

DSC03525-Resizer-800.jpg



DSC03567-Resizer-800.jpg



DSC03583-Resizer-800.jpg



Wczesnym rankiem, kiedy jeszcze mgła unosiła się nad lasem i tworzyła nieprawdopodobny klimat wypłynęliśmy łodzią na poranne safari w poszukiwaniu dzikich zwierząt. Dzięki umiejętnościom Bu, mieliśmy okazję zobaczyć kilka gatunków zwierząt. Lokalizował je z nieprawdopodobnego dystansu. Większość z nich, zanim jednak dopływaliśmy bliżej brzegu, chowała się w gąszczu roślin.

DSC03571-Resizer-800.jpg



DSC03574-Resizer-800.jpg



DSC03584-Resizer-800.jpg



DSC03587-Resizer-800.jpg



DSC03590-Resizer-800.jpg



DSC03593-Resizer-800.jpg



DSC03621-Resizer-800.jpg



DSC03607-Resizer-800.jpg




Dodaj Komentarz

Komentarze (5)

noyle 25 marca 2018 19:13 Odpowiedz
Fajne ale jak dla mnie za dużo zdjęć . Np po co kilkanaście zdjęć domów przy wodzie albo 5 razy ten sam talerz z jedzeniem. Przynajmniej jak się czyta na telefonie to przewijanie jest męczące .
kanski 25 marca 2018 19:21 Odpowiedz
Mi ilość zdjęć zupełnie nie przeszkadzała. Dopiero teraz zauważyłem, że zdjęć BBQ jest kilka ;)Czytałem z zaciekawieniem, dzięki za możliwość miłego spędzenia niedzielnego popołudnia! Nakręciłaś mnie na te klimaty ;)
olus 19 kwietnia 2018 00:39 Odpowiedz
Fajny ten kurs, chyba następnym razem w Tajlandii muszę się na coś takiego wybrać.
adler 19 kwietnia 2018 16:13 Odpowiedz
Fajna relacja, widać że super spędziliście ten czas. No i mega inspirująca, ten kurs gotowania :D Z niecierpliwością czekam na dalszą część. Na pewno będę korzystac jak w końcu uda mi się tam wybrać :)
maxima0909 16 sierpnia 2018 23:09 Odpowiedz
PODSUMOWANIE KOSZTÓW (za parę)1. Bilety:WAW-BKK / BKK-WAW - 3500 PLNDMK – REP - 100 USDREP – DMK - 107 USDDMK – CNX - 68 USDCNX – DMK - 103 USDDMK – URT - 48,5 USDKBV – DMK - 48,5 USD 2. Noclegi:Bangkok: Grand Tower Inn (1 noc) - 1120 THBSiem Reap: Kim Xiang Chiang Mai (3 noce) - 74,5 USDChiang Mai: B House Chiang Mail (6 nocy) - 6500 THBBangkok: Tara Place (2 noce) – 177 PLNSurat Thani: Neenlawat Riverside (1 noc) - 720 THBAo Nang: Baan Kure Ngern Aonang (2 noce) - 2060 THBPhi Phi: Viking Resort (1 noc) - 1803 THBRailay: Railay Garden View (2 noce) – 207 PLNBangkok: Pinnacle Lumpini Park (1 noc) - 1462 THBkorzystaliśmy z różnych stron rezerwacyjnych, dodatkowo często kontaktowałam się z hotelami mailowo i negocjowałam ceny (warto)dzięki linkom polecającym odzyskaliśmy 115 USD i 60 PLN3. Ubezpieczenie: 192 PLN4. Atrakcje:Kambodża:wiza do Kambodży - 70 USDbilet do Angkor Wat - 74 USDpływająca wioska Kompong Khleang - 70 USDChiang Mai:Elephant Nature Park - 11600 THBWomens Center Massage - 400 THB + 800 THBAsia Scenic Cooking - 2400 THB5 Hilltribes - 2300 THBDoi Suthep (dojazd + wstęp) - 460 THBBangkok:Grand Palace - 1000 THBShanghai Mansion – ladyboy show - 1800 THBSea Life Oceanarium - 1290 THBKhao Sok:Our Jungle House: domek Romance + overnight trip - 9050 THBAo Nang: 5 Islands Sunset Cruise - 5000 THB5. Transfery:Bangkok:Uber lotnisko BKK – centrum - 370 THBUber hotel – lotnisko BKK - 420 THBSiem Reap:riksza lotnisko REP – hotel - 9 USDriksza hotel – Angkor Wat – hotel - 20 USDriksza hotel – lotnisko REP - w cenie nocleguChiang Mai:taxi lotnisko CNX – hotel - 150 THBtaxi hotel – lotnisko CNX - 200 THBBangkok:Uber lotnisko DMK – hotel - 370 THBUber Chinatown – Khao San Road - 150 THBUber Khao San Road – Chinatown - 150 THBUber Chinatown – Krao San Road - 150 THBUber Khao San Road – Siem Center - 125 THBtaxi hotel – lotnisko DMK - 400 THBKhao Sok NP:taxi lotnisko URT – hotel - 400 THBtaxi hotel – stacja busów - 300 THBbus Surat Thani – Khao Sok NP - 800 THBbus Khao Sok NP – Ao Nang - 900 THBWyspy:łódź: Ao Nang – Phi Phi oraz powrót Phi Phi – Krabi i bus do Ao Nang - 600 THBłódż: Railay - ? – taxi Krabi lotnisko KBV - 800 THBBangkok:Uber lotnisko DMK – hotel - 420 THBUber hotel – Khao San Road - 300 THBtuk tuk Khao San Road – Oceanarium - 200 THBUber hotel – lotnisko BKK - 425 THB6. Tzw. Fanaberie i Pamiątkinie nadaje się do publikacji … :lol: :lol: :lol: Dziękuję. Dobranoc. :mrgreen: