0
sevenfiftyseven 17 marca 2019 21:25
Image

Image

Burj Khalifa za dnia:
Image

Następnie chcemy pojechać na Al Jumeirah (palma).
Image

Image

Niestety w kasie biletowej na monorail na samą Al Jumeirah nie można było płacić kartą, nie było też bankomatu więc zawróciliśmy. Udało się za to zrobić zdjęcie jakie chciałem- Burj Al Arab z miastem w tle.
Image

W metrze trzeba uważać gdzie sie wchodzi- mężczyznom nie wolno wchodzić na sam przód. Kobiety mogą siedzieć gdzie tylko chcą.
Image

Później pojechaliśmy do Al Fahidi (historical district)
Image

Wracając stamtąd można było zjeść w normalnych, nie turystycznych cenach w hinduskiej dzielnicy.
Na koniec- jeszcze raz pod Burj Khalifa, na fontanne:

https://www.youtube.com/watch?v=ECFsiiwrGic

https://www.youtube.com/watch?v=_U967dDQiqA

Potem do hotelu po plecaki i na lotnisko. Tam niemiła niespodzianka- na airside można wejść max. 3 godziny przed odlotem (UIA do KBP o 4:05) więc musimy przeczekać 2,5 godziny.
Znowu akcja z podręcznym- wszystko co ciężkie to do kurtki. Niepotrzebnie- bagaże WCALE nie były kontrolowane.

Image

Miejsca wybrałem w 30 rzędzie. Lot trwał 5,5 godziny. Przespaliśmy większość, pobudka przy rozpoczęciu zniżania.

https://www.youtube.com/watch?v=ACMgJJ5gpAQ

Image

13.03.2019 Kijów-Modlin-Wrocław
Stemplują nam paszporty, wybieram 700 hrywien (nie opłaca się wymieniać w kantorach lotniskowych) i jedziemy do miasta. Autobus KBP-Charkovska (przesiadka na metro) kosztuje 60 hrywien od osoby w jedną stronę. Metro po 8 hrywien za przejazd, niezależnie od odległości i nieważne czy masz przesiadke czy nie.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Wraacamy na lotnisko. Odlot do Modlina Ryanairem o 16:15. Mam okazje na spotting- pogoda jest słoneczna, tylko jest troche falowania.
Na zdjęciu Turkish oraz dwa, wycofane Iły-62- pierwszy raz w życiu widzę ten piękny samolot. Żałuje że nie urodziłem się z 5 lat wcześniej, by móc je złapać gdy jeszcze latały (do 2012).
Image

Image

W pewnym momencie poszedłem za potrzebą. Wracam w stronę okien, i widzę że właśnie w tej chwili przyziemił TU-134. Ostatni latający w Europie TU-134. Zdążyłem zrobić jedno, niewyraźne zdjęcie. Na szczęście humor mi potem trochę poprawił IŁ-76.
Image

Nasz KBP-WMI wypełniony gdzieś w 60%. Mamy 3A i 3B. Przed startem, podgląd na stare Tutki, Any i Iły po drugiej stronie lotniska. Kurła kiedyś to było, teraz to już nie jest ;)
Image

Image

Image

https://www.youtube.com/watch?v=oqmegi98UXs

Image

Z lotniska wyszliśmy 16:55. Od razu w busa do stacji i stamtąd bezpośrednio na Warszawę Zachodnią. Zonk- nasz pociąg jest opóźniony 70 minut. Ostatecznie przyjazd do Wrocławia nie o 00:40, tylko o 02:10.
Image

Image

To by było na tyle!

Kosztowo to się przedstawiło w taki sposób (na osobę)
1500zł bilety lotnicze
Nepal: 300$- (noclegi, wyżywienie, wiza, bilety). Faktycznie nas to wyniosło 400$ na osobę, ale w to wchodzi jeszcze 100$ zostawione w szkole, oraz po 50$ na wycieczkę tybetańską.

Dodatkowo (na osobę):
Dubaj: 250zł (Uber, hotel, metro, jedzenie, pamiątki)
Kijów: 30zł (autobus, metro, jedzenie)
Polska: 50zł (Modlin-Warszawa-Wrocław)


Dziękuje tym, którzy dotrwali do końca ;)

Dodaj Komentarz

Komentarze (13)

booboozb 18 marca 2019 14:59 Odpowiedz
Nie widać zdjęć z części drugiej.
misha-preston2 18 marca 2019 22:31 Odpowiedz
Rewelacja!Za miesiąc wybieram się Waszymi śladami, podobna trasa: WAW-KBP-DXB-KTM -PKR-ABC :)
semateusz 19 marca 2019 08:25 Odpowiedz
Zaczęło się ciekawie, później trochę posmutniałem z racji odwołanego ABC. Za dwa tygodnie ruszam do Nepalu na trekking i fajnie byłoby poczytać coś z ostatniej chwili :D Czekam na dalszy rozwój wydarzeń!
ibartek 19 marca 2019 16:00 Odpowiedz
dzieki za relacje, male deja vu bo szedlem kolko ABC-Poon Hill pod koniec zeszlego roku. deszczu zero, sniegu prawie nie bylo, za to pewnie bylo zimniej w nocy i mniej zielono. najlepsze ze ceny na trasie Ghandruk - Poon Hill - Birethani byly wyzsze niz w ABC/MBC. nawet na dole w Birethani, do ktorego normalnie sie dojezdza autem zrobili sobie trekkingowe menu z cenami jak na ABC, gdzie ida tragarze. ale trasa calkiem przyjemna.
eskie 19 marca 2019 21:43 Odpowiedz
obrazki nie banglają
sevenfiftyseven 22 marca 2019 09:06 Odpowiedz
Misha Preston2 napisał:Rewelacja!Za miesiąc wybieram się Waszymi śladami, podobna trasa: WAW-KBP-DXB-KTM -PKR-ABC :)Dzięki! Staram się zamieszczać sporo praktycznych informacji. Życzę powodzenia i zdaj relacje gdy wrócisz!Misha Preston2 napisał:Zaczęło się ciekawie, później trochę posmutniałem z racji odwołanego ABC. Za dwa tygodnie ruszam do Nepalu na trekking i fajnie byłoby poczytać coś z ostatniej chwili :D Czekam na dalszy rozwój wydarzeń!No też byłem zawiedziony że ABC zamknięte, ale szczerze to na dobrze nam to wyszło bo mielibyśmy czasu na styk. Następnym razem lecimy na półtora miesiąca i wtedy EBC+ABC ;) Tobie również powodzenia, i zazdroszczę że to dopiero przed przed wami!Dzięki za wszystkie lajki i komentarze. Zaraz się biorę za pisanie ostatniej części.
magda-lenka 24 marca 2019 03:39 Odpowiedz
Semateusz napisał:Zaczęło się ciekawie, później trochę posmutniałem z racji odwołanego ABC. Za dwa tygodnie ruszam do Nepalu na trekking i fajnie byłoby poczytać coś z ostatniej chwili :D Czekam na dalszy rozwój wydarzeń!Wchodziłam na ABC 3 dni temu. Aktualnie szlak jest otwarty, tylko jest dużo śniegu.
semateusz 24 marca 2019 06:13 Odpowiedz
magda-lenka napisał:Wchodziłam na ABC 3 dni temu. Aktualnie szlak jest otwarty, tylko jest dużo śniegu.Dużo śniegu już na ABC czy na trasie również? Robiłas na własną rękę czy brałaś przewodnika?
kostek966 24 marca 2019 10:07 Odpowiedz
Jak na abc chcesz wziąć przewodnika to lepiej zostań w domu, marzec jest b. nieprzewidywalny, byłem 2 lata temu i też był śnieg i lawinki, polecam kwiecień-czerwiec albo od końca września, a w ogóle to trasa w Langtang dużo lepsza i ładniejsza
semateusz 24 marca 2019 10:55 Odpowiedz
kostek966 napisał:Jak na abc chcesz wziąć przewodnika to lepiej zostań w domu, marzec jest b. nieprzewidywalny, byłem 2 lata temu i też był śnieg i lawinki, polecam kwiecień-czerwiec albo od końca września, a w ogóle to trasa w Langtang dużo lepsza i ładniejszaNie biorę przewodnika ? zadałem tylko pytanie, więc nie wiem po co ten komentarz. Chciałem się tylko dowiedzieć czy (jeśli miała przewodnika) to jest łatwiej znaleźć nocleg niż bez, bo takie opinie słyszałem. Pozdrawiam ?
kostek966 24 marca 2019 13:18 Odpowiedz
z noclegiem może być mały problem tylko w szczycie sezonu, ogólnie jak przyjdziesz wcześniej to się nocleg znajdzie, gorzej jak ktoś szuka pod wieczór
magda-lenka 28 marca 2019 10:20 Odpowiedz
Semateusz napisał:magda-lenka napisał:Wchodziłam na ABC 3 dni temu. Aktualnie szlak jest otwarty, tylko jest dużo śniegDużo śniegu już na ABC czy na trasie również? Robiłas na własną rękę czy brałaś przewodnika?Na trasie też są miejsca ośnieżone, szczególnie w okolicy Himalaya i dalej. Szłam bez przewodnika, na Mardi Himal też bez.
katka256 12 kwietnia 2019 09:42 Odpowiedz
Poczytałabym Argentynę i Chile- może opiszesz?