Kurtyna stworzona przez malarza Henryka Siemiradzkiego. Wnętrza złocone.
Wybraliśmy miejsce na najwyższym balkonie, tuż obok barierek. Było to ciekawe doświadczenie, raczej nie powtórzymy. Lepiej jednak siedzieć niżej. Przedstawienie - balet "Jezioro Łabędzie". Nudne jak cholera, 3 godziny prawie trwało. Ważne, że dziewczynom się podobało.
Lwów zmierzchem.
Na dziś koniec. Przed nami ostatni dzień, czyli Cmentarz Łyczakowski.
;)Następnego dnia pożegnaliśmy się z noclegiem:
Tego dnia mieliśmy jeden cel: Cmentarz Łyczakowski i Orląt Lwowskich. Potem wracaliśmy do Warszawy.
Za głównym wejściem na Cmentarz Łyczakowski znajduje się plac, z którego rozchodzą się ścieżki:
Przy wejściu znajduje się punkt wifi i WC. Pełna kultura. Zestaw zresztą rzadko spotykany przy cmentarzach odwiedzanych przez turystów. Niezależnie więc czy zrobiła to strona polska czy ukraińska - szacun.
Wejście jest płatne. 50 hrywien osoba dorosła, 30 - dzieci i młodzież.
Postanowiliśmy obejść cmentarz, więc poszliśmy skrajnym chodnikiem. Pierwsze pomniki:
Seweryn Goszczyński, pisarz. Wsławił się jednak tym, że po jego ataku personalnym na Fredrę, ten przez kilkanaście lat zamilkł i nic nie tworzył.
Gabriela Zapolska, która miałaby dziś znów o czym pisać.
Władysław Bełza, twórca m.in. wiersza "Kto ty jesteś, Polak mały".
Weszliśmy na placyk wokół którego były trochę nowsze pomniki.
Antoni Durski - twórca czegoś takiego jak gimnastyka szkolna. Naczelnik Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół". Pomnik powstał dzięki składkom polskich towarzystw sokolich.
I pomnik Konstantego Juliana Ordona. Tak, tego od Reduty Ordona. Pokręcone losy jego, reduty i wiersza Mickiewicza z punktu widzenia przewodnika warszawskiego interesują mnie ogromnie:
Maria Konopnicka, a obok niej Stefan Banach:
Naprzeciwko grobowiec Gorgolewskich, w tym Zygmunta - twórcy Opery Lwowskiej.
Stosunkowo świeży grób osoby bardzo ważnej dla Cmentarza Łyczakowskiego. Eugeniusz Cydzik był nie tylko żołnierzem AK. Był jednym z inicjatorów odbudowy cmentarza. W latach 80-tych był prezesem Towarzystwa Opieki na Grobami Wojskowymi.
Cmentarz Łyczakowski jest położony na wzgórzu. Stwarza to niesamowity klimat.
Dziękuję za tę wspaniałą i rzeczową relację. W połowie listopada wybieram się po raz pierwszy do Lwowa, więc te wszystkie informacje są dla mnie bardzo cenne.
Kurtyna stworzona przez malarza Henryka Siemiradzkiego. Wnętrza złocone.
Wybraliśmy miejsce na najwyższym balkonie, tuż obok barierek. Było to ciekawe doświadczenie, raczej nie powtórzymy. Lepiej jednak siedzieć niżej. Przedstawienie - balet "Jezioro Łabędzie". Nudne jak cholera, 3 godziny prawie trwało. Ważne, że dziewczynom się podobało.
Lwów zmierzchem.
Na dziś koniec. Przed nami ostatni dzień, czyli Cmentarz Łyczakowski. ;)Następnego dnia pożegnaliśmy się z noclegiem:
Tego dnia mieliśmy jeden cel: Cmentarz Łyczakowski i Orląt Lwowskich. Potem wracaliśmy do Warszawy.
Za głównym wejściem na Cmentarz Łyczakowski znajduje się plac, z którego rozchodzą się ścieżki:
Przy wejściu znajduje się punkt wifi i WC. Pełna kultura. Zestaw zresztą rzadko spotykany przy cmentarzach odwiedzanych przez turystów. Niezależnie więc czy zrobiła to strona polska czy ukraińska - szacun.
Wejście jest płatne. 50 hrywien osoba dorosła, 30 - dzieci i młodzież.
Postanowiliśmy obejść cmentarz, więc poszliśmy skrajnym chodnikiem. Pierwsze pomniki:
Seweryn Goszczyński, pisarz. Wsławił się jednak tym, że po jego ataku personalnym na Fredrę, ten przez kilkanaście lat zamilkł i nic nie tworzył.
Gabriela Zapolska, która miałaby dziś znów o czym pisać.
Władysław Bełza, twórca m.in. wiersza "Kto ty jesteś, Polak mały".
Weszliśmy na placyk wokół którego były trochę nowsze pomniki.
Antoni Durski - twórca czegoś takiego jak gimnastyka szkolna. Naczelnik Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół". Pomnik powstał dzięki składkom polskich towarzystw sokolich.
I pomnik Konstantego Juliana Ordona. Tak, tego od Reduty Ordona. Pokręcone losy jego, reduty i wiersza Mickiewicza z punktu widzenia przewodnika warszawskiego interesują mnie ogromnie:
Maria Konopnicka, a obok niej Stefan Banach:
Naprzeciwko grobowiec Gorgolewskich, w tym Zygmunta - twórcy Opery Lwowskiej.
Kończy się chodnik, zaczyna ścieżka pod górę.
Ten pomnik mnie zaintrygował, bo koło niego stały dwa inne z tą samą datą śmierci. Poszukałem i rzeczywiście: są to ofiary katastrofy lotniczej nad Złoczowem:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotnicza_nad_Z%C5%82oczowem
Stosunkowo świeży grób osoby bardzo ważnej dla Cmentarza Łyczakowskiego. Eugeniusz Cydzik był nie tylko żołnierzem AK. Był jednym z inicjatorów odbudowy cmentarza. W latach 80-tych był prezesem Towarzystwa Opieki na Grobami Wojskowymi.
Cmentarz Łyczakowski jest położony na wzgórzu. Stwarza to niesamowity klimat.