Lądujemy o czasie na pasie 11 przed godziną 6 rano.
Najdłuższe oczekiwania na bagaże podczas całego wyjazdu - 25 minut.
W mieszkaniu jesteśmy zaledwie w 15 minut po odebraniu bagaży. Znowu się udało. W planach na 2018 Filipiny, Malezja, może Singapur, albo po prostu miejsce, które samo nas wybierze.
Dziękuję wszystkim za śledzenie relacji, mam nadzieję, że nie zanudziłem, a zdjęcia się podobały. Jakbyście mieli pytania odnośnie wyjazdu to nie krępujcie się
;)
jestem ciekawa dalszego ciągu! zwłaszcza o Phu Quoc - w drugiej połowie listopada byliśmy w Wietnamie i kraj nas zauroczył, a wybieraliśmy właśnie między Phu Quoc a Mui Ne. Postawiliśmy na to drugie miejsce ze względu na więcej atrakcji w okolicy. Czy Phu Quoc warto obrać za cel przy okazji kolejnej podróży?
Bardzo fajna relacja
:)Mam pytanie odnośnie rejsu po zatoce Ha Long - Wasz statek wygląda fajnie, pamiętasz może, jak się nazywał i ile płaciliście? Bookowaliście w jakiejś agencji w Hanoi? Lecimy w marcu i cały czas się zastanawiam, czy zrobić rejs, czy może coś innego, np. Nin Binh, bo takie formacje skalne widzieliśmy już w kilku krajach Azji.
malgo1987 napisał:Bardzo fajna relacja
:)Mam pytanie odnośnie rejsu po zatoce Ha Long - Wasz statek wygląda fajnie, pamiętasz może, jak się nazywał i ile płaciliście? Bookowaliście w jakiejś agencji w Hanoi? Lecimy w marcu i cały czas się zastanawiam, czy zrobić rejs, czy może coś innego, np. Nin Binh, bo takie formacje skalne widzieliśmy już w kilku krajach Azji.Dzięki wszystkim za miłe słowa, aż chce się pisac
;)Rezerwowaliśmy przez Internet https://www.halongbaytours.com .Na papierach mieliśmy tę firmę https://www.bluedragontours.com.Płaciliśmy 250 USD za dwie osoby. Wiem, drogo. Na pewno da się znaleźć taniej i może lepiej. My nie chcieliśmy biegać po Hanoi i szukać wycieczki, porównywać cen, a na koniec i tak zapłacić 120 USD za wypas albo 280 USD za biedę. Czysta loteria. Jeśli drugi raz miałbym pojechać na taką wycieczkę zorganizowaną to uderzyłbym do tej samej firmy, bo przewodnik był przesympatyczny, jedzenie było dobre, było na statku czysto i jedyny minus to za krótki czas na kajakach.
Ale mi się zamarzyły te temperatury, plaże, palmy i apetyczne jedzonko przez te Twoje słoneczne zdjęcia! A tu zimowa breja za oknem i żadnych szans na rychłą zmianę klimatu...
:(
:D byliśmy na tej samej wycieczce po delcie Mekongu albo wszytskie takie same
:D telezakupy na żywo. znajomi byli na dwudniowej opcji i ponoć drugiego dnia faktycznie więcej pływali i mniej było shoppingu; Saigon faktycznie fajne miasto i widze, że też nie udało się Wam zrobić tuneli Cu Chi - uznałam, że to dobry powód żeby tam wrócić, a deltę Mekongu zrobić z Kambodżą ponownie
;) udanych kolejnych podróży i więcej relacji!
Bardzo przyjemnie sie czytało. Mogę spytać o cenę biletów lotniczych? Konkretnie interesuje mnie połączenie WWA-DOH i DOH-WWA. Czy może bilet był łączony?
flower188 napisał::D byliśmy na tej samej wycieczce po delcie Mekongu albo wszytskie takie same
:D telezakupy na żywo. znajomi byli na dwudniowej opcji i ponoć drugiego dnia faktycznie więcej pływali i mniej było shoppingu; Saigon faktycznie fajne miasto i widze, że też nie udało się Wam zrobić tuneli Cu Chi - uznałam, że to dobry powód żeby tam wrócić, a deltę Mekongu zrobić z Kambodżą ponownie
;) udanych kolejnych podróży i więcej relacji!Pewnie wycieczki organizuje kilka firm, a sprzedaje kilkadziesiąt
;)Tunele Cu Chi nas w ogóle nie interesowały, ale są inne powody, żeby wrócić.
malgo1987Dzięki za relację, dla mnie bardzo pomocna przez marcowym Wietnamem
:)
My nie chcieliśmy biegać po Hanoi i szukać wycieczki, porównywać cen, a na koniec i tak zapłacić 120 USD za wypas albo 280 USD za biedę. Czysta loteria. Jeśli drugi raz miałbym pojechać na taką wycieczkę zorganizowaną to uderzyłbym do tej samej firmy, bo przewodnik był przesympatyczny, jedzenie było dobre, było na statku czysto i jedyny minus to za krótki czas na kajakach.
http://www.vietnameseprivatetours.com/vietnam-tours
malgo1987Dzięki za relację, dla mnie bardzo pomocna przez marcowym Wietnamem
:)
My nie chcieliśmy biegać po Hanoi i szukać wycieczki, porównywać cen, a na koniec i tak zapłacić 120 USD za wypas albo 280 USD za biedę. Czysta loteria. Jeśli drugi raz miałbym pojechać na taką wycieczkę zorganizowaną to uderzyłbym do tej samej firmy, bo przewodnik był przesympatyczny, jedzenie było dobre, było na statku czysto i jedyny minus to za krótki czas na kajakach.
http://www.vietnameseprivatetours.com/vietnam-tours
My nie chcieliśmy biegać po Hanoi i szukać wycieczki, porównywać cen, a na koniec i tak zapłacić 120 USD za wypas albo 280 USD za biedę. Czysta loteria. Jeśli drugi raz miałbym pojechać na taką wycieczkę zorganizowaną to uderzyłbym do tej samej firmy, bo przewodnik był przesympatyczny, jedzenie było dobre, było na statku czysto i jedyny minus to za krótki czas na kajakach.
http://www.vietnameseprivatetours.com/vietnam-tours
vietzayMy nie chcieliśmy biegać po Hanoi i szukać wycieczki, porównywać cen, a na koniec i tak zapłacić 120 USD za wypas albo 280 USD za biedę. Czysta loteria. Jeśli drugi raz miałbym pojechać na taką wycieczkę zorganizowaną to uderzyłbym do tej samej firmy, bo przewodnik był przesympatyczny, jedzenie było dobre, było na statku czysto i jedyny minus to za krótki czas na kajakach.
http://www.vietnameseprivatetours.com/vietnam-tours
Lądujemy o czasie na pasie 11 przed godziną 6 rano.
Najdłuższe oczekiwania na bagaże podczas całego wyjazdu - 25 minut.
W mieszkaniu jesteśmy zaledwie w 15 minut po odebraniu bagaży. Znowu się udało. W planach na 2018 Filipiny, Malezja, może Singapur, albo po prostu miejsce, które samo nas wybierze.
Dziękuję wszystkim za śledzenie relacji, mam nadzieję, że nie zanudziłem, a zdjęcia się podobały. Jakbyście mieli pytania odnośnie wyjazdu to nie krępujcie się ;)