Obszar geotermalny bardzo ciekawy. Zaczynamy oglądać od plaży , gdzie są piękne klify. Potem udajemy się na teren "kosmiczny" . Z ziemi wydobywają się kłęby siarkowego dymu. Obok bulgoczące błota, no i ten wszędzie unoszący sie zapach czyli smród zgniłych jaj. Zdjęcia zapachu nie oddadzą , szkoda
Wieczorem idziemy na spacer po mieście. Zawsze jest piękne , o każdej porze roku. Wrzucę kilka fotek kolorowych domków
Dziś wielki dzień, zaczniemy rejsować. Już nie możemy się doczekać O 9 rano stawiamy się przy Ratuszu. Stąd mamy transfer organizowany przez Oceanwide Expeditions bezpośrednio do Akureyri do portu, skąd odpływa statek. Parę fotek z naszego porannego spaceru z bagażami z hotelu do Ratusza.
Na transferowy bus czeka sporo osób.Widać,że ną tą opcję zdecydowało się więcej osób. Bus a nawet dwa busy pojawiają się chwilę przed czasem. Podróż jest całkiem przyjemna. Bus całkiem wygodny, jest wi fi i co najważniejsze .. za oknem cudowne , zmieniające się widoki. Nie ma szans na spanie, jadę z nosem przyklejonym do okna, Co ważne im bardziej na północ tym więcej słońca i niebieskiego nieba. Trasę pokonujemy w prawie 6 godzin z lunchowym stopem po drodze.
Serdeczne podziękowania za dokończenie relacji! Zapisuję sobie do późniejszego wykorzystania :-) już wypatrzyłam te rejsy, nie są niestety bardzo dostępne cenowo, ale trzeba mieć jakiś cel w życiu :-) Wszystkiego dobrego w dalszych podróżach!
Serdeczne podziękowania za dokończenie relacji! Zapisuję sobie do późniejszego wykorzystania
:-) już wypatrzyłam te rejsy, nie są niestety bardzo dostępne cenowo, ale trzeba mieć jakiś cel w życiu
:-) Wszystkiego dobrego w dalszych podróżach!
Letadełko i tobie życzę pięknych, fascyunujących podróży w Nowym Roku .Spojrzałam dziś na cenę tego rejsu w 2025 i ... aż mnie zatkało. Koszt bardzo wysoki
:o 7.450 E za osobę w kabince porthole ( taką zamawiałam ) albo 8.050 za twin window ( taką otrzymałam w ramach upgrade)Mam jednak podpowiedż.. trzeba śledzić na bieżąco ich promocje a szczególnie jak się zbliża termin wyjazdu. Ja kupiłam ten rejs na trochę ponad 2 miesiące przed wyjazdem. Była promocja - 50% ceny na poszczególne kabiny. W ten sposób upolowałam cenkę 3500 E za osobę + 180 E za transfer ze stolicy do Akureyri i z powrotem.W tym roku też będę próbować coś złapać fajnego , czy się uda ? zobaczymy. W tym roku udało mi się popłynąć wiosną na Svalbard. Testowałam tym razem Quark Expeditions, była też 50% obniżka i tylko dlatego byłam w stanie skorzystać z oferty.Trzeba więc cierpliwie " polować". Trzymam więc kciuki, aby ci sie udało
:)
Obszar geotermalny bardzo ciekawy. Zaczynamy oglądać od plaży , gdzie są piękne klify.
Potem udajemy się na teren "kosmiczny" . Z ziemi wydobywają się kłęby siarkowego dymu. Obok bulgoczące błota, no i ten wszędzie unoszący sie zapach czyli smród zgniłych jaj. Zdjęcia zapachu nie oddadzą , szkoda
Wieczorem idziemy na spacer po mieście. Zawsze jest piękne , o każdej porze roku.
Wrzucę kilka fotek kolorowych domków
O 9 rano stawiamy się przy Ratuszu. Stąd mamy transfer organizowany przez Oceanwide Expeditions bezpośrednio do Akureyri do portu, skąd odpływa statek. Parę fotek z naszego porannego spaceru z bagażami z hotelu do Ratusza.
Na transferowy bus czeka sporo osób.Widać,że ną tą opcję zdecydowało się więcej osób. Bus a nawet dwa busy pojawiają się chwilę przed czasem.
Podróż jest całkiem przyjemna. Bus całkiem wygodny, jest wi fi i co najważniejsze .. za oknem cudowne , zmieniające się widoki. Nie ma szans na spanie, jadę z nosem przyklejonym do okna, Co ważne im bardziej na północ tym więcej słońca i niebieskiego nieba. Trasę pokonujemy w prawie 6 godzin z lunchowym stopem po drodze.