+1
startaczerr 12 grudnia 2016 22:21
DSC_0448.JPG



Szlak jakby biegnie obok wulkanu, my oczywiście na niego weszliśmy. Na górze wiało niemiłosiernie ale było warto – zero ludzi, widoki marsjańskie.


DSC_0452.JPG




DSC_0458.JPG




DSC_0470.JPG




DSC_0473.JPG




DSC_0474.JPG




DSC_0486.JPG




DSC_0492.JPG




DSC_0502.JPG



Szlak kończy się w Faro de Fuencaliente. Tu też są słynne solniska, restauracja, latarnia morska.


DSC_0507.JPG




DSC_0509.JPG



Stąd wsiedliśmy w autobus (co 2 godziny) i wróciliśmy za 2,4 eur do Fuencaliente. Stąd już samochodem pojechaliśmy na najbliższą plażę Playa de Echentive. Plaża położona jest przy drodze z Faro de Fuencaliente, można na nią dojechać autobusem, zejście na plażę jest oznaczone, prowadzi schodami po skałach, ma piaszczystą plażę przeplataną kamieniami. Tu czekaliśmy na zachód słońca a potem udaliśmy się z powrotem do La Punta.


DSC_0518.JPG




DSC_0538.JPG



Piąty i ostatni dzień na La Palmie zaczęliśmy od spakowania rzeczy i ruszyliśmy najpierw na plażę w Tazacorte a potem na wschodnią część wyspy. Mijając kolejne Mirador dojechaliśmy na parking przy Playa de Nogales.


DSC_0552.JPG



Ścieżka na plażę jest prosta, zadbana. Sama plaża bardzo urokliwa i jak dla mnie ma najlepszy piasek, delikatny, drobny, bez żadnych kamieni. Ponieważ znajduje się niedaleko od Santa Cruz było na niej sporo ludzi mimo że ściany urwiska skutecznie zasłaniały słońce. Prosto z plaży pojechaliśmy na lotnisko, oddaliśmy samochód i ruszyliśmy w podróż do Berlina.


DSC_0554.JPG




DSC_0558.JPG



Podsumowując: poruszaliśmy się po zachodniej stronie wyspy, dzięki temu nie było aż tak wielu turystów, po wschodniej stronie w Santa Cruz stał zacumowany olbrzymi wycieczkowiec, plaża w Los Cancajos była zapełniona przy dobrej pogodzie, więc wyobrażam sobie że na wschodzie mogło być bardziej tłoczno. Nie byliśmy w Los Tilos co też mieliśmy w planach ale zabrakło czasu, przydałyby się jeszcze dwa dodatkowe dni ;-) Hiszpanie, z którymi rozmawialiśmy oczywiście Ci z zachodu chwalili tą część wyspy, polecali jeszcze północną część. Niestety nie wszystko da się zobaczyć w niecałe 5 dni. To co zrobiliśmy i zobaczyliśmy było dla nas optymalnym rozwiązaniem, nie wróciliśmy z wyjazdu zmęczeni a niedosyt zostaje zawsze z każdego wyjazdu ;-)Jakbyś miała jakieś pytania, to służę pomocą : )myca007

Wulkan
Żeby zobaczyć wulkan z bliska bez zbędnego chodzenia polecam wulkan San Antonio. Wejście na wulkan kosztuje 5 eur i znajduje się przy Centro de Visitantes Volcan de San Antonio w miejscowości Fuencalientes na południu wyspy. Przy Centrum zatrzymują się autobusy komunikacji miejskiej a jeśli masz samochód przy wejściu na wulkan jest duży parking. My ominęliśmy ten wulkan obchodząc go szlakiem Ruta de los Volcanes, ale to najprostszy sposób żeby zobaczyć z czego powstała ta wyspa. Blisko jest stąd do Faro de Fuencaliente gdzie można zobaczyć solniska. W latarni morskiej jest muzeum, wejście kosztuje 2 eur.

Plaża
Polecam wszystkie plaże na których byliśmy. Plaża del Puerto de Tazacorte jest bardzo szeroka i piaszczysta, nawet przy dużych falach jest dużo miejsca żeby rozłożyć ręcznik a woda była w moim odczuciu ciepła. Tak samo Playa Echentive szeroka i bezpieczna przy dużych falach. Dwukrotnie byliśmy na plaży Los Cancajos, raz gdy dzień był pochmurny (plaża była zupełnie pusta) i fal praktycznie nie było, drugi raz gdy było słonecznie i na plaży było mnóstwo ludzi (blisko położony hotel). Fale były niewielkie i była to jedyna plaża z zieloną flagą (czyli można się kąpać), na wszystkich pozostałych ze względu na duże fale wywieszone były czerwone flagi.


DSC_0001.JPG



Niestety nie udało nam się dojechać (z braku czasu) na plażę przy miejscowości Garafia (Santo Domingo) - polecał nam ją nasz gospodarz.
Jeśli chcesz się opalać na plaży to warto wybierać te które nie są osłonięte przez strome urwiska bo do takich miejsc może nie dochodzić słońce np. Playa Nogales w naszym wypadku, poza tym gdy słońce przejdzie na drugą stronę Caldery (szczyty mają 2400 m wysokości) na wschodzie wyspy robi się "ciemno" podczas gdy na zachodzie będziesz mógł oglądać zachód słońca.
Polecam w punkcie informacji turystycznej wziąść ogólną mapę wyspy na której zaznaczone są plaże, na naszej mapce była zaznaczona nawet Playa de la Veta więc zaryzykuję że na takiej mapce są wszystkie plaże. Wtedy w prosty sposób można sobie zorganizować wyjazd.

Gwiazdy
Jeśli interesują Cię gwiazdy i kosmos idealnym miejscem jest Roque de Los Muchachos. Jest tam sporo teleskopów i innych urządzeń. Można je zobaczyć właśnie z Roque.


DSC_0312.JPG



Poza tym wiem że z wyprzedzeniem można zarezerwować sobie zwiedzanie obserwatorium
http://www.iac.es/eno.php?op1=2&op2=420&op3=56&lang=en
My nie skorzystaliśmy z tego, trochę żałuję ale trudno. Dodatkowo na wyspie istnieją specjalnie wyznaczone miejsca do obserwowania gwiazd. Niekiedy są to miejsca na punktach widokowych, których jest tu sporo lub jest to specjalnie utworzone miejsce. Takim miejscem jest Mirador Llano del Jable, mniej więcej w połowie drogi z El Paso do Refugio el Pilar.


DSC_0011.JPG



Niestety nie zrobiłam zdjęcia tablicy. Ale w tym miejscu znajdowała się "mapa nieba", były zaznaczone wszystkie gwiazdy, konstelacje itd które z tego miejsca można było zobaczyć w nocy. Dla pasjonatów myślę że to super sprawa, mogę się założyć że w punkcie informacji turystycznej znalazła by się mapa takich punktów.

Widoki
Na wyspie jest mnóstwo punktów widokowych. Gdziekolwiek nie pojedziesz, po drodze spotkasz mirador. Są to ładne, dobrze zorganizowane miejsca, z ławeczkami gdzie można sobie zatrzymać samochód, zaparkować go i usiąść na ławeczce żeby rozkoszować się widokiem. Kilka razy się zatrzymaliśmy ale potem włączyła się znieczulica ;-) naprawdę jest tego sporo.


DSC_0004.JPG



Ocean
Z wyspy organizowane są wycieczki oferujące obserwację wielorybów, delfinów itp. W porcie Tazacorte znajdowały się dwie "budki" gdzie oferowano wycieczki łodziami. Koszt to kilkadziesiąt EUR (40 eur i więcej). Ceny były różne, nie wiem co było w poszczególnych pakietach i na czym polegała obserwacja (nurkowanie czy obserwowanie przez lornetkę z łodzi), w każdym razie panowie reklamowali to jako 100% gwarancji satysfakcji ;-)

Pieszo
Nie trzeba się nachodzić żeby coś zobaczyć. Na Roque de los Muchachos można wjechać (2426 m) samochodem/autobusem i stamtąd przejść się kawałek ma punkt widokowy co nie wymaga niczego, żadnej kondycji ani butów, ale warto. Poza tym na dole w parku Caldera de Taburiente jest sporo wyznaczonych pieszych szlaków które są proste i nie zajmują całego dnia. Warto udać się do Centro de Visitantes Parque Nacional które znajduje się przy drodze między Santa Cruz a El Paso, jest czynne do godz 18 i można uzyskać wszelkie niezbędne mapy i informacje (my korzystaliśmy dwukrotnie). Z tego miejsca też biegną szlaki np na La Cumbrecita czy Pico Bejenado, z miejscowości Los Llanos de Ardane można się przejść się do kolorowego wodospadu w wąwozie Angustias.
Cała wyspa poprzecinana jest różnymi pieszymi szlakami. Jest też szlak wina ;)

Wino
Szlak wina to nie tylko bodegi ale też rosnące na zboczach krzewy. Np w Fuencaliente znajduje się bodega, blisko centrum turystycznego przy wulkanie San Antonio.
http://www.bodegasteneguia.com/
Wino było ok :-)
Jeśli to Cię interesuje to polecam tę stronę
http://www.vinoslapalma.com/bodegas/nue ... degas.html
można znaleźć coś dla siebie ;-)

To tak na gorąco co mi przychodzi do głowy, co można robić nie mając butów trekkingowych ;-)

Dodaj Komentarz

Komentarze (5)

metia 12 grudnia 2016 22:32 Odpowiedz
Poziom ekscytacji przed lutowym wyjazdem na La Palmę właśnie wzrósł mi 100 razy.Dzięki za tę relację!
startaczerr 13 grudnia 2016 18:39 Odpowiedz
Jakbyś miała jakieś pytania, to służę pomocą : )
myca007 13 grudnia 2016 19:25 Odpowiedz
Świetna robota!Bardzo ciekawi mnie co polecacie z miejsc "poza trekkingowych". Liczę na mały wpis :)
myca007 15 grudnia 2016 21:16 Odpowiedz
Eh, mysle ze EasyJet powinien Wam odpalić parę biletów w gratisie za zachęcanie do odwiedzenia LaPalmy :D Dzięki!
rafadast 17 kwietnia 2019 09:38 Odpowiedz
Kiedy przylecieliścue na wyspę ? Jakie bylybtemperatury w dzień i nocy oraz oceanu?