Radom już zwiedzałem jakiś czas temu, ale czułem, że zrobiłem to nie dość dokładnie, a poza tym chciałem sprawdzić jak bardzo zepsuto dawny budynek NOT.
Miałem również w planie zobaczyć jak to miasto wygląda w piątek wieczorem, stąd decyzja o zostaniu na noc. W Radomiu są co najmniej 4 hotele z wysokimi ocenami i centralną lokalizacją w cenie 140 - 180 zł. Mój wybór padł na hotel Iskra, który polecam. Cicho, nowy, wygodny materac, czysto, nawet co odkryłem dopiero wyjeżdżając mają windę.
Inaczej niż zwykłe tym razem skupiłem się na zwiedzaniu ścisłego centrum, ominąłem osiedla w tym najciekawsze osiedle XV lecia. Niestety chwilowo nie mogę ustalić, gdzie mam zdjecia z poprzedniego wyjazdu, więc materiał porównawczy będzie z netu.
Poprzednim razem ściśle centrum ominąłem, bardzo szybko zauważyłem, że to był błąd. Już na początku radomskiego odpowiednika Krakowskiego Przedmieścia czy Piotrkowskiej wita cudowna, acz mocno zaniedbana Kasia
Krótki risercz wykazał, że Kasię porzucono w 2008 roku. W tej sytuacji przestała mnie dziwić wiszącą nieopodal szmata informującą o lokalu do wynajęcia wolnym od 1 maja 2020.
Radomskie Krakowskie przedmieście jest ciekawe również z innego powodu. Ta ulica nie jest elementem zaplanowanej miejskiej siatki. Oficyny kamienic ciągną się hen daleko, a część z nich kończy się w krzakach.
Dodam, że oficyny choć malownicze nie wyglądają specjalnie reprezentacyjnie
Jeśli chodzi o same kamienice to jest lepiej, ale widać, że nie wszystkie lokale są wynajęte. Zdaje się, że najlepiej funkcjonują tam lokale gastronomiczne.
Są też kraty w serduszka
Wieczorem przekonałem się dlaczego. Na ulicy, szczególnie w okolicy fontanny były setki osób. Większość korzystała z oferty okolicznej żabki, ale w lokalach też byli ludzie.
Jak się okazuje google też traktują fontanny jako miejsce imprez, wyświetlają się na pierwszym miejscu przy wyszukiwaniu klubu i raczej nie jest to wynik świadomego pozycjonowania.
Przyszedłem tam również w sobotę rano i wszystko było idealnie wysprzątane
Moje zwiedzanie nie skończyło się na ul. Żeromskiego, ale ciąg dalszy będzie w następnym odcinku.
Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu TapatalkaCharleroi ma witraż na dworcu! Zresztą niektórzy na tym forum bardzo sobie cenią to miastoO radomskim lotnisku jest całkiem głośno, jednak nikt nie pisze o helipadzie w samym centrum
Minutę po wylądowaniu można znaleźć się na imprezie przy fontannie. A jaki szpan! Chłopaki z beemkami i na motorach by od razu wymiękli
Dość tych żarcików, rzut beretem od fontann znajduje się miejsce rzeczywiście pierwszej klasy. Jedna z najlepszych mozaik w PL i to jeszcze na szczycie oszklonej klatki schodowej. A wszystko to w CKU. W innej części tego kompleksu miesci się budowalnka, która też postanowiła się ozdobić w 2019 roku. Z litości będącego spełnieniem tego postanowienia muralu nie załączę
W środku można znaleźć kolejną ceramikę
Kilka metrów dalej można natrafić na kolejną wysokiej jakości mozaikę
Jest też rurowa, czyli bardzo przeze mnie szanowana, instalacja przed dawną elektrownią zamieniona na centrum sztuki - ja w swojej naiwności uznałem, że to Radpec sobie taką zafundował. Niestety nie sprawdziłem jak świeci w nocy
Kolejnym ciekawym obiektem jest Dom Rzemiosła. W środku jest winda całkiem przeniesiona z lat 80-tych. Przy czym znajduje się w dobrym stanie
Warty odnotowania jest też dom towarowy leżący przy samej ulicy Żeromskiego. Trochę zasłonięty szmatami, ale i tak widać, że to dobra modernistyczna architektura
c.d.n (bo przerwa techniczna, ale dalej już będzie tylko NOT i bonus track)Trochę oszukałem, że z Radomia będzie tylko NOT, bo po drodze jest również wart odnotowania Teatr Powszechny
Jeśli chodzi o NOT to remont pozbawił go i koloru i NOTu
A teraz bonus track. Wracałem przez Przysucha, Opoczno, Spałę, Tomaszów Mazowiecki i Rawę Mazowiecką.
Przysucha to był strzał w dziesiątkę, w Tomaszowie znalazlem wspaniały relief. Opoczno to porażka, Rawa podobnie, Spała rozczarowała. Oczywiście nie wykluczam, że ominąłem cuda z Opoczna i Rawy. W końcu na relief trafiłem zupełnie przypadkiem
Mozaika na DK w Przysusze
Pomnik tamże
Tablica w oldskulowym ośrodku o dziwnej nazwie - mieli tam wspaniały plac zabaw przeniesiony w całości z przeszłości - tylko metal i drewno, zero plastików
Relief z Wistomu (wcześniej TZWS)
Radom ma do zaoferowania również bardziej tradycyje atrakcje, ale informacji o nich szukajcie w przewodnikach, nie u mnie. I nie liczcie na googlowego barda, ten na Radomiu się zupełnie nie zna
@jaco027 A nawet mam zdjecia, więc proszę bardzo. RDO to klimaty bardziej surrealistyczne.
Odnosi się wrażenie, że przebywa tam więcej pracowników niż pasażerów
Na zewnątrz parking i stanowiska dla autobusów wyglądają podobnie@Mikolaj2026 oczywiście, że widziałem Pegaza na patyku. Ten koń nie jest nawet w stanie sam stać, co dopiero mówić o lataniu
Po mieście od płytek spodziewałem się ceramiki. Nawet przeszedłem się od szkoły do szkoły żeby zobaczyć czy nie znajdę mozaiki na jakiejś ścianie. Jak można domyślić się po Pegazie dom kultury również obejrzałem i nic. Nad zalewem nie byłem, deptak musiałem ominąć
Świetne są Twoje relacje z miejsc.... nieoczywistych. Wygląda na to, że wyciągasz z nich 101%.Ps. A swoją drogą oglądając powyższe zdjęcia przypomniał mi się cytat z prezesa RDO, że staraja się przyciągnąć turystów..... przylatujących z CDG i FCO. Od razu widać że Radom ma wiele do zaoferowania i jest perełka. Wręcz.... Paryżem wschodu [emoji6]
Mialem nadzieje, ze w ramach bonusa zrobisz RDO, ale rozumiem, ze jest za malo BRUTalne, czyli wrecz banalne i nielicowaloby z opisanymi poprzednikani...? [emoji1787]
Uchylę rąbka tajemnicy i powiem, że Opoczno to moje rodzinne miasto
:D .Jakim cudem nie odwiedzileś Pegaza! Nie zobaczyłeś też zrewitalizowanego zalewu. Oprócz tego całkiem ładnie odnowili "deptak" w centrum miasta. Pewnie jechałeś obwodnicą
:D
Miałem również w planie zobaczyć jak to miasto wygląda w piątek wieczorem, stąd decyzja o zostaniu na noc. W Radomiu są co najmniej 4 hotele z wysokimi ocenami i centralną lokalizacją w cenie 140 - 180 zł. Mój wybór padł na hotel Iskra, który polecam. Cicho, nowy, wygodny materac, czysto, nawet co odkryłem dopiero wyjeżdżając mają windę.
Inaczej niż zwykłe tym razem skupiłem się na zwiedzaniu ścisłego centrum, ominąłem osiedla w tym najciekawsze osiedle XV lecia. Niestety chwilowo nie mogę ustalić, gdzie mam zdjecia z poprzedniego wyjazdu, więc materiał porównawczy będzie z netu.
Poprzednim razem ściśle centrum ominąłem, bardzo szybko zauważyłem, że to był błąd. Już na początku radomskiego odpowiednika Krakowskiego Przedmieścia czy Piotrkowskiej wita cudowna, acz mocno zaniedbana Kasia
Krótki risercz wykazał, że Kasię porzucono w 2008 roku. W tej sytuacji przestała mnie dziwić wiszącą nieopodal szmata informującą o lokalu do wynajęcia wolnym od 1 maja 2020.
Radomskie Krakowskie przedmieście jest ciekawe również z innego powodu. Ta ulica nie jest elementem zaplanowanej miejskiej siatki. Oficyny kamienic ciągną się hen daleko, a część z nich kończy się w krzakach.
Dodam, że oficyny choć malownicze nie wyglądają specjalnie reprezentacyjnie
Jeśli chodzi o same kamienice to jest lepiej, ale widać, że nie wszystkie lokale są wynajęte. Zdaje się, że najlepiej funkcjonują tam lokale gastronomiczne.
Są też kraty w serduszka
Wieczorem przekonałem się dlaczego. Na ulicy, szczególnie w okolicy fontanny były setki osób. Większość korzystała z oferty okolicznej żabki, ale w lokalach też byli ludzie.
Jak się okazuje google też traktują fontanny jako miejsce imprez, wyświetlają się na pierwszym miejscu przy wyszukiwaniu klubu i raczej nie jest to wynik świadomego pozycjonowania.
Przyszedłem tam również w sobotę rano i wszystko było idealnie wysprzątane
Moje zwiedzanie nie skończyło się na ul. Żeromskiego, ale ciąg dalszy będzie w następnym odcinku.
Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu TapatalkaCharleroi ma witraż na dworcu! Zresztą niektórzy na tym forum bardzo sobie cenią to miastoO radomskim lotnisku jest całkiem głośno, jednak nikt nie pisze o helipadzie w samym centrum
Minutę po wylądowaniu można znaleźć się na imprezie przy fontannie. A jaki szpan! Chłopaki z beemkami i na motorach by od razu wymiękli
Dość tych żarcików, rzut beretem od fontann znajduje się miejsce rzeczywiście pierwszej klasy. Jedna z najlepszych mozaik w PL i to jeszcze na szczycie oszklonej klatki schodowej. A wszystko to w CKU. W innej części tego kompleksu miesci się budowalnka, która też postanowiła się ozdobić w 2019 roku. Z litości będącego spełnieniem tego postanowienia muralu nie załączę
W środku można znaleźć kolejną ceramikę
Kilka metrów dalej można natrafić na kolejną wysokiej jakości mozaikę
Jest też rurowa, czyli bardzo przeze mnie szanowana, instalacja przed dawną elektrownią zamieniona na centrum sztuki - ja w swojej naiwności uznałem, że to Radpec sobie taką zafundował. Niestety nie sprawdziłem jak świeci w nocy
Kolejnym ciekawym obiektem jest Dom Rzemiosła. W środku jest winda całkiem przeniesiona z lat 80-tych. Przy czym znajduje się w dobrym stanie
Warty odnotowania jest też dom towarowy leżący przy samej ulicy Żeromskiego. Trochę zasłonięty szmatami, ale i tak widać, że to dobra modernistyczna architektura
c.d.n (bo przerwa techniczna, ale dalej już będzie tylko NOT i bonus track)Trochę oszukałem, że z Radomia będzie tylko NOT, bo po drodze jest również wart odnotowania Teatr Powszechny
Jeśli chodzi o NOT to remont pozbawił go i koloru i NOTu
A teraz bonus track. Wracałem przez Przysucha, Opoczno, Spałę, Tomaszów Mazowiecki i Rawę Mazowiecką.
Przysucha to był strzał w dziesiątkę, w Tomaszowie znalazlem wspaniały relief. Opoczno to porażka, Rawa podobnie, Spała rozczarowała. Oczywiście nie wykluczam, że ominąłem cuda z Opoczna i Rawy. W końcu na relief trafiłem zupełnie przypadkiem
Mozaika na DK w Przysusze
Pomnik tamże
Tablica w oldskulowym ośrodku o dziwnej nazwie - mieli tam wspaniały plac zabaw przeniesiony w całości z przeszłości - tylko metal i drewno, zero plastików
Relief z Wistomu (wcześniej TZWS)
Radom ma do zaoferowania również bardziej tradycyje atrakcje, ale informacji o nich szukajcie w przewodnikach, nie u mnie. I nie liczcie na googlowego barda, ten na Radomiu się zupełnie nie zna
Odnosi się wrażenie, że przebywa tam więcej pracowników niż pasażerów
Na zewnątrz parking i stanowiska dla autobusów wyglądają podobnie@Mikolaj2026 oczywiście, że widziałem Pegaza na patyku. Ten koń nie jest nawet w stanie sam stać, co dopiero mówić o lataniu
Po mieście od płytek spodziewałem się ceramiki. Nawet przeszedłem się od szkoły do szkoły żeby zobaczyć czy nie znajdę mozaiki na jakiejś ścianie. Jak można domyślić się po Pegazie dom kultury również obejrzałem i nic. Nad zalewem nie byłem, deptak musiałem ominąć